Ta pamięć nie gaśnie
Wolontariusze Szkolnego Koła Caritas w Dąbkach jak co roku czczą pamięć swoich nauczycieli i pracowników szkoły. Wraz z opiekunką koła, p. Małgorzatą Miszczuk, w pierwszych dniach listopada odwiedzili ich groby, modlili się za nich, złożyli na nagrobkach znicze z logo Caritas.
Listopadowe wspominki są okazją do przywołania historii ludzi związanych z historią szkoły podstawowej w Dąbkach. - W chwili rozmowy uczniowie relacjonowali wspomnienia swoich rodziców, którzy wciąż pamiętają, że Pani Gienia dobrze tłumaczyła zawiłości matematyki, a Pan Gieniu, kierowca szkolnego autobusu do ostatniej chwili swojego życia pamiętał o bezpieczeństwie uczniów. Podczas kursu autobusem w ostatnim momencie skręcił na łąkę, żeby dzieciom nic się nie stało. Uratował ich przed wypadkiem - opowiada M. Miszczuk. - Pamiętają, jak Pan Zdzisiu naprawiał ławki, a Pan Krzysiu martwił się, czy wszystko dobrze działa przed 20-leciem szkoły. Jeszcze poprzedniego dnia do późna pomagał przygotować szkołę na uroczystość. Zmarł nazajutrz rano, 13 października br., szykując się do szkoły.
Tekst: Katarzyna Matejek
Zdjęcia Małgorzata Miszczuk