Dzieci i młodzież ubrani w czerwone koszulki z logo Caritas, z balonami, transparentami i emblematami swoich kół, zgromadzili się przed sceną City Boxu na Rynku Staromiejskim. Jedną z koszulek otrzymał wywołany zza biurka na scenę prezydent miasta Piotr Jedliński, dwie kolejne, w drugiej części pielgrzmki - bp Paweł Cieślik oraz proboszcz parafii pw. Ducha Świętego ks. Kazimierz Bednarski.

Wolontariuszy pozdrowił za pośrednictwem telebimu ordynariusz diecezji bp Edward Dajczak. - Spróbujcie dziś polubić miłosierdzie. To taka miłość, która nie chce się zgodzić na to, że komuś jest źle. Taka boska, która potem się zapisuje w naszych sercach - powiedział biskup, po czym pobłogosławił zgromadzenie relikwiami św. Faustyny Kowalskiej.

Słoneczna pogoda sprzyjała radosnej atmosferze. Na rynku pielgrzymi śpiewali, tańczyli i skandowali różne hasła, np. "Wolontariusze to tacy Boży geniusze", w czym pomagał im ks. Rafał Jarosiewicz wraz z ekipą z koszalińskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji. Przed opuszczeniem placu siedmioro wolontariuszy wypuściło ku niebu balony z wypisanymi uczynkami miłosierdzia.

Potem ruszyli ulicami miasta w kierunku kościoła Ducha Świętego.  Tam powitało ich przedstawienie o Chrzcie Polski zaprezentowane przez rówieśników z Koszalina. Mszy św. przewodniczył bp Paweł Cieślik, natomiast kazanie wygłosił ks. Rafał Jarosiewicz.

Po Eucharystii i posiłku wolontariusze wysłuchali śpiewanej katechezy. Raper, ks. Jakub Bartczak, opowiedział im w stylu hip-hop o Bożym miłosierdziu.

Podczas pielgrzymki przyznano liczne nagrody za udział w tegorocznych konkursach Caritas, m.in. na zebranie największej ilości nakrętek na rzecz hospicjum w Darłowie, o Miłosiernym Samarytaninie oraz o bp. Czesławie Dominie. Nagrodzono także losowo jeden z zespołów, które wzięły udział w Polach Nadziei.

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Matejek