- W święta marnuje się w Polsce ok. 50 proc. zakupionej żywności. Ponad 9 ton trafia w tych dniach na śmietnik. Chcemy powiedzieć temu "stop" - powiedział ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas DKKK. - Proponujemy, żeby zbędną żywność przynieść po świętach do Domu Miłosierdzia w Koszalinie na al. Monte Cassino 7, gdzie karmimy ubogich i głodnych.

Rozpowszechnieniu akcji służy profil fejsbukowy "Nie marnuj żywności - podaruj ją z miłości". - Zależy nam, żeby akcja rozwijała się na zasadzie "podaj dalej" - wyjaśnia ks. Roda. - W ten sposób dotrzemy do wielu osób. Jeden przyniesie pomarańcze, inny ciasto czy kotlety i w ten sposób będziemy mogli pomóc tym, którzy to jedzenie chętnie przyjmą. W naszym mieście są ludzie, dla których świąteczny, obficie zastawiony stół jest tylko marzeniem.

Ale jest też drugi cel, profilaktyczny. - Chodzi nam o edukację ludzi do świadomych zakupów, by nie kupowali zachłannie produktów, które potem się marnują. Lepiej robić to z rozmysłem. Zaoszczędzone pieniądze można np. spożytkować na rzecz ubogich - podpowiada dyrektor Caritas. - Ale jeśli już zdarzą się zbyt obfite zakupy, to proponujemy: podziel się tym, co masz z innymi, bo są ludzie, którzy każdego dnia walczą o kromkę chleba.

Caritas i Dom Miłosierdzia otoczą opieką ubogich miasta także w święta. W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego o godzinie 7.30 w kaplicy Domu Miłosierdzia Bożego bp Edward Dajczak odprawi dla nich Mszę św. rezurekcyjną. Ok. 8.15 zostaną zaproszeni na  śniadanie z tradycyjnymi potrawami wielkanocnego stołu.

Tekst: Katarzyna Matejek