Przybyli na niego wolontariusze z 7 krajów. Prócz Polaków są tu młodzi z Czech, Ukrainy, Albanii, Niemiec, Litwy, Rumunii. Jednoczy ich hasło "Share, Learn, Activate” (dziel się, ucz się, uaktywnij się). W czasie obozu wymieniają się oni doświadczeniem, dobrymi praktykami i zdobywają nowe umiejętności.

– Przez kilka godzin wolontariusze pomagali nam w pracach ogrodniczych i myciu okien, przewieźli chorych na łóżkach do kaplicy na Mszę św. – relacjonuje s. Nikodema Rewa, koordynator wolontariatu w darłowskim hospicjum. Jak dodaje, to spotkanie zostało zaplanowane zimą, a młodzi stanęli na wysokości zadania: wykazali się niemałymi umiejętnościami. – Ta młodzież zdobywa doświadczenie w pracy z chorymi w swoich krajach, gdzie, jak wiem, aktywnie się udziela.

Siostra Nikodema podkreśla, że  Boże dary złożone w ludziach uaktywniają się zawsze podczas służby drugiemu. – Ta akcja właśnie to pokazuje: że młodzi ludzie mają w sobie mnóstwo dobra i wrażliwości – podsumowuje akcję siostra. – Tutaj konkretnie widzimy to, jak ich serca, poruszone miłością, owocują konkretnymi czynami i służbą. Obóz w Jarosławcu to pierwsze duże przedsięwzięcie Młodzieżowej Sieci Maltańskiej (Malteser Youth International Network – MYIN), która powstała ponad dwa lata temu z inicjatywy Komitetu Sterującego Krajów Środkowej i Wschodniej Europy zrzeszającego fundacje maltańskie z różnych krajów.