Dni formacyjne PZC
15 października rozpoczęły się spotkania formacyjno-szkoleniowe dla wolontariuszy
Parafialnych Zespołów Caritas. Pierwsze z cyklu spotkań odbyło się w szkole księży
salezjanów w Pile i zgromadziło wolontariuszy PZC z dekanatów: Piła, Wałcz, Trzcianka,
Jastrowie i Mirosławiec. Kolejne spotkanie, 21 października, zgromadziło w parafii pw. św.
Maksymiliana Kolbego w Słupsku wolontariuszy z 4 dekanatów: Słupsk Wschód i Zachód,
Sławno i Ustka.
- Zaczynamy od Eucharystii, żebyśmy wszyscy - prezesi i członkowie zespołów -
doświadczyli ducha modlitwy i co ważne, doświadczyli go we wspólnocie - powiedział ks.
Tomasz Roda, dyrektor Caritas DKK. W trakcie adoracji Najświętszego Sakramentu
wolontariusze zawierzyli swoje działania Sercu Jezusowemu.
W drugiej części dnia uczestnicy omówili wyzwania, jakie powinny podjąć PZC wobec
potrzebujących. Dni formacyjne to jednak nie tylko ustalanie działań na kolejny rok pracy, ale
także naznaczanie ich wymiarem duchowym. - To, co jest najważniejsze w naszej pracy
charytatywnej, to abyśmy byli jak Chrystus eucharystyczny, który daje nam Siebie - wyjaśnia
ks. Roda. - Zrozumienie, że jak On także my mamy dawać siebie poprzez nasze aktywności
jest ich podstawą.
W plan pracy na rok szkolny 2017/18, prócz znanych i regularnie podejmowanych w
parafiach akcji charytatywnych, zawiera nową akcję dotyczącą pomocy sąsiedzkiej
realizowaną w ramach projektu dofinansowanego z funduszy unijnych.
Poza tym wolontariusze zastanawiali się, jak w dobie 500+ pomagać rodzinom. - Zadaliśmy
sobie to pytanie już rok temu, kiedy program 500+ funkcjonował przez kilka miesięcy. Teraz,
kiedy po półtorej roku widzimy dobre owoce tego programu, kiedy widzimy że są rodziny,
które wychodzą dzięki niemu z ubóstwa, musimy rozważyć, jaki powinien być zakres naszej
pomocy - powiedział dyrektor.
Caritas diecezjalna chce ukierunkować tegoroczne działania na pomoc w zakresie usług
medycznych, wypożyczalni sprzętu medycznego. - W tym roku, a stało się to po raz pierwszy
w historii naszej Caritas, przekazaliśmy 15 łóżek rehabilitacyjnych placówkom Parafialnych
Zespołów Caritas. Niedługo otrzymają one kolejnych 15 łóżek. Zależy nam, by dystrybucja
sprzętu medycznego była szeroko dostępna - wyjaśnia ks. Roda.
- Osoby starsze, zwłaszcza te na niskiej emeryturze, głównie żyjące na wioskach
popegeerowskich, są naszym priorytetem - stwierdził dyrektor. - Poza tym chcemy zwrócić
uwagę na problem samotności emeryta czy rencisty. Takim osamotnionym seniorom
będziemy proponować pomoc sąsiedzką.
Wśród pomysłów pojawiły się także bardzo proste rozwiązania, jak obiady dostarczane
sąsiadom w słoikach, świetlice lub punkty spotkań w salkach parafialnych czy dobra
informacja w zakresie fachowej pomocy osobom uzależnionym lub ich rodzinom.
Wolontariusze są zgodni, że potrzebny jest bank danych osób, które mogą świadczyć pomoc
w parafii i pomysłów, w jakie chciałyby to wykonać. - To jest jednocześnie sposób na
zdynamizowanie parafii, szansa, żeby stały one środowiskiem jednoczącym - podpowiada ks.
Roda.
Podczas pracy w grupach wolontariusze analizowali, jakie problemy są tymi, które ich
zespoły powinny podjąć w najbliższym czasie. Wykazali także problemy, które utrudniają ich
pracę w zespole, a także co dobrego osiągnęli przez ostatni rok pracy.