Franciszkanin przekonywał wolontariuszy, którzy na co dzień pracują na rzecz ludzi ubogich, rodzin wielodzietnych, seniorów, by swoje działania budowali na zaufaniu wobec Boga i by nie dążyli do bicia charytatywnych rekordów, lecz do bycia świadectwem Bożego miłosierdzia. 

– Spotykamy się po to, żeby wzmocnić się w wierze, to takie "ładowanie akumulatorów". To konieczne, byśmy potem wszystkie działania podejmowali w duchu prawdziwej miłości Boga i bliźniego – mówi ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas diecezji. – I co ważne: byśmy nie odejmowali tego w duchu filantropijnym, ale jako wspólnota, która odpowiada na wezwanie Jezusa. To przecież On sam pokazuje nam ludzi potrzebujących troski drugiego człowieka, dobrego słowa, zaradzenia podstawowym problemom.

Wolontariusze podejmowali między sobą tematy nowych wyzwań, jakie stoją przed wolontariatem Caritas, głównie skierowania uwagi na problemy seniorów. – Pojawiają się nowe pomysły, jak podejść do tego obszaru biedy. Jeden z nich, który nazwaliśmy "pustym krzesłem", a miałby polegać na zaproszeniu seniorów do świątecznego stołu, spodobał się wielu z nas i postaramy się podjąć go w przyszłym roku – dodał dyrektor.

Zdjęcia: archiwum Caritas DKK